sobota, 9 sierpnia 2008

Powiem babci, że całowałaś tatusia…

To autentyk. Czekałem w kolejce do kasy w supermarkecie, wszystko się jakoś bardzo ślimaczyło. Gdzieś przede mną stała matka z rozwydrzonym dzieckiem, które domagało się snickersa. Mama nie chciała mu go kupić i tłumaczyła, że dziecko zjadło już za dużo słodyczy. I nagle bachor zawołał: „Jak mi nie kupisz snickersa, to powiem babci, że całowałaś tatusia w siusiaka!”. Myślę, że pół supermarketu to słyszało. Matka, oczywiście czerwona, zostawiła swoje zakupy i bez słowa wyszła z drącym się dzieckiem…

1 komentarz: